Rozwód: Kościół Katolicki naucza, że małżeństwo jest nierozerwalne, podczas gdy Biblia dopuszcza rozwód w pewnych okolicznościach (np. Księga Malachiasza 2:16, Ewangelia Mateusza 19:9). Msza Święta: Chociaż jest oparta na relacji z Ostatniej Wieczerzy, Msza Święta jako regularna forma kultu nie jest opisana w Biblii.
Czy Bóg ma imię? Z UST wielu ludzi można usłyszeć wypowiedzi w rodzaju: „Czy imię Boga ma w ogóle jakieś znaczenie? Jest przecież tylko jedna Istota Najwyższa”. Na przykład pewien duchowny z Kanady wyraził się kiedyś: „Imię, jakim ludzie nazywają Boga, jest sprawą zupełnie nieistotną”. Był on zdania, że nie ma różnicy, czy użyje się słowa „Allach”, jak to robią muzułmanie, czy „Manitu”, jak w wypadku niektórych Indian północnoamerykańskich. Pośród duchownych pogląd taki nie należy do rzadkości. Ale zastanówmy się: Dlaczego właściwie posługujemy się imionami? Co takiego jest w imieniu? Zasadniczo imiona służą do identyfikacji poszczególnych jednostek. Często też wiążą się ściśle z osobistymi dokonaniami lub sławą ich nosicieli. U milionów ludzi takie imiona lub nazwiska, jak Aleksander Wielki bądź Ghandi, natychmiast przywodzą na myśl osiągnięcia tych postaci. Ale dlaczego imię jest potrzebne w odniesieniu do Boga? Wynika to stąd, że choć sporo ludzi wierzy tylko w jednego prawdziwego Boga, niezliczone rzesze innych czczą wielu bogów. Hinduiści uznają miliony bogów. Ponadto w Azji i w Afryce miliony ludzi czczą swoich przodków. Niejeden uwielbia państwo, przywódców politycznych albo „gwiazdy” kina lub teatru. O innych zaś powiedziano: „Ich bogiem — brzuch” (Filip. 3:19). Aby można było odróżnić Byt Najwyższy od całej „plejady” innych bóstw, posiada On osobiste, niepowtarzalne imię. Jak się jeszcze przekonamy, imię to jest ważne nie tylko ze względu na identyfikację, ale wiąże się też nierozerwalnie z Jego reputacją. Bóg po prostu wyrobił sobie imię. JAKIE JEST WIĘC IMIĘ BOŻE? Czy Bóg może mieć na imię Allach? Nie. W dobrym słowniku można wyczytać, że „Allach” to skrócona forma arabskiego terminu odpowiadającego po prostu polskiemu wyrazowi „bóg”. Oczywiście nie jest to żadne imię. A co trzeba powiedzieć o słowie „Pan”? To także nie jest imię. „Jest wielu bogów i wielu panów” — mówi Biblia (1 Kor. 8:5, NP). Określenie „Pan” stosowane często w polskich przekładach Biblii, jest ogólnie stosowaną formą grzecznościową używaną przy zwracaniu się do mężczyzny. Jakże mogłoby być osobistym, wyłącznym imieniem Istoty Najwyższej? Niektórzy powiedzą może: Czyż Bóg nie ma na imię Jezus? Kiedy niebiański posłaniec, czyli anioł, oznajmił Marii o mających nastąpić narodzinach Jezusa, powiedział do niej: „Nadasz mu imię Jezus. Ten będzie wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego” (Łuk. 1:30-32, NP). Zatem „Jezus” to imię Syna Bożego, a nie najwyższej Istoty. Jezus sam oświadczył: „Ojciec większy jest ode Mnie” (Jana 14:28; porównaj z tym Księgę Przysłów 30:4). Jezus jako Syn Boży utrzymuje bardzo bliskie stosunki ze swoim Ojcem. Wyraźnie też dał do zrozumienia, że jego Ojciec posiada imię. Kiedy uczył swoich naśladowców słynnej modlitwy wzorcowej, zwanej niekiedy Modlitwą Pańską, już pierwsze jego słowa brzmiały: „Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje” (Mat. 6:9). W jakiś czas później powiedział w modlitwie do swego Ojca: „Objawiłem imię Twoje ludziom, których Mi dałeś (...). Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał” (Jana 17:6, 26). Stosownie do tego Jezus ujawnił im pełne znaczenie imienia swego Ojca. Co ciekawe, hebrajska forma imienia „Jezus” brzmi: „Jehoszua”, co jest skrótem wyrażenia „Jehowa-jeszua”, oznaczającego: „Jehowa zbawieniem”. Tak więc imię Ojca, Istoty Najwyższej, brzmi JEHOWA. I jakże słusznie Jezus, jako pośrednik Jehowy powołany do zbawienia ludzi, został nazwany od imienia swego Ojca! GDZIE MOŻNA ZNALEŹĆ TO IMIĘ? Imię „Jehowa” spotyka się nierzadko i to w dziełach różnych ludzi. Ale podstawowym źródłem, na którym się opiera przytaczanie tego imienia, są starożytne pisma hebrajskie wchodzące w skład Biblii. Być może powiesz: Jak to, nigdy przecież nie widziałem tego imienia w mojej Biblii. Prawdą jest, iż niektóre wydania Biblii nie posługują się imieniem Bożym. Pamiętajmy jednak o tym, że nasze Biblie to przekłady, a tłumacze różnie potrafią oddawać tekst oryginalny. Zdarza się tak nie tylko w wypadku Biblii, ale również każdej innej książki bądź artykułu, jeśli tłumaczenia dokonują różni ludzie. Na przykład Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata, cytowane niekiedy w niniejszym czasopiśmie, tysiące razy zamieszcza imię „Jehowa”. Za to w tak zwanej Biblii gdańskiej, tłumaczeniu znanym w Polsce od kilku stuleci, występuje ono tylko raz. Jeżeli masz takie wydanie Biblii, zajrzyj do Księgi Wyjścia (inaczej Księgi 2 Mojżeszowej), rozdziału 6, wiersza 3, a znajdziesz tam takie słowa: „Którym się ukazał Abrahamowi, Izaakowi i Jakóbowi w tem imieniu, żem Bóg Wszechmogący; ale w imieniu mojem, Jehowa, nie jestem poznany od nich”. Być może wolisz jakiś przekład katolicki. Wiele z nich nie zawiera wcale imienia Bożego. Ale jeśli posiadasz współczesny przekład katolicki zwany Biblią Tysiąclecia i zechcesz sprawdzić wyżej wspomniany werset, przekonasz się, że zamiast słowa „Jehowa” użyto w nim formy „Jahwe”. Dlaczego? DLACZEGO „JAHWE”? Imię Boże w postaci „Jahwe” (czasami „Jahue”) stanowi po prostu próbę wyrażenia go w sposób bliższy pierwotnej hebrajszczyźnie. Przy zapisywaniu starożytnego języka hebrajskiego nie używano samogłosek, lecz jedynie spółgłoski. W dawnych manuskryptach hebrajskich omawiane imię oddawano więc jako יהוה (JHWH), a komentatorzy biblijni częstokroć nazywają te litery „tetragramem”, to znaczy „czteroliterowcem”. W ciągu wieków zatraciła się prawidłowa hebrajska wymowa imienia Bożego. Toteż nie ma pewności, jakich samogłosek należałoby użyć dla jego dopełnienia. Przez połączenie tetragramu ze znakami samogłoskowymi dwóch słów hebrajskich: Adonaj (Pan) oraz Elohim (Bóg), powstała wymowa Jehowah. Po zlatynizowaniu przybrała ona po polsku ostatecznie postać „Jehowa”. Niemniej wielu znawców języka hebrajskiego twierdzi, że bardziej poprawna jest forma „Jahwe”. Tymczasem Rudolph Kittes, wydawca dzieła: Biblia Hebraica, we wszystkich edycjach oddaje hebrajski tetragram jako „Jehwah”. „JEHOWA” FORMĄ O WIELE BARDZIEJ ZNANĄ Jednakże imię to znacznie bardziej rozpowszechnione i częściej używane jest w brzmieniu „Jehowa”. Od wieków ukazuje się w przekładach Biblii i wszelkiego rodzaju literaturze.* Występuje też w treści rozmaitych inskrypcji. Na przykład łaciński napis widniejący na herbie miasta Plymouth w Anglii brzmi: Turris fortissima est nomen Jehova, co znaczy: „Twierdzą najmocniejszą jest imię Jehowa”. (Zobacz Księgę Przysłów 18:10). W związku z tym imię „Jehowa” pojawia się nawet na miejscowych autobusach. Złóżmy teraz krótką „wizytę” na wyspie Minorce, położonej na Morzu Śródziemnym koło wybrzeży Hiszpanii. W głównym mieście Mahon można tu zobaczyć tetragram na wewnętrznym murze publicznej hali targowej, będącej dawniej krużgankiem kościelnym. Niedaleko stąd, w małym miasteczku San Luis, hebrajskie litery składające się na imię Jehowy wypisano na wieży miejscowego kościoła. Zajrzyjmy jeszcze do wnętrza słynnej katedry w starym klerykalnym mieście hiszpańskim, Toledo. Przyjrzyjmy się pięknemu freskowi na suficie głównej zakrystii. Jest on dziełem Lucasa Giordano, sławnego malarza włoskiego z XVII wieku. Na widocznym miejscu wypisane są tam cztery hebrajskie litery imienia Bożego. Prawdopodobnie najsłynniejszym ze wszystkich kościołów chrześcijaństwa jest Bazylika św. Piotra w Watykanie. Znajdujący się tam grób papieża Piusa X (1835-1914) zdobi obraz arcykapłana izraelskiego z tetragramem umieszczonym na nakryciu głowy. Tetragram można również dostrzec na opasce okalającej głowę posągu przy grobie papieża Klemensa XIII (1693-1769). Czy słyszałeś kiedyś o medalu „Flavit Jehowa”? Wybito go dla upamiętnienia zwycięstwa floty angielskiej nad hiszpańską armadą w roku 1588, kiedy to gwałtowna burza dobiła najeźdźców. Na medalu tym wypisano literami łacińskimi i hebrajskimi następujące słowa: Flavit יהוה et dissipati sunt — „Zadął Jehowa i zostali rozproszeni”. Miłośnicy muzyki poważnej dobrze znają majestatyczny „Chór Alleluja” ze sławnego oratorium Haendla „Mesjasz”. Od czasu jego prawykonania w roku 1742 wysłuchały go miliony ludzi. Ale ilu zdawało sobie sprawę z tego, że „Alleluja” (ściślej biorąc „Hallelujah”) znaczy „Wychwalajcie Jehowę”? Inny znany muzyk, Franciszek Schubert, skomponował muzykę do pieśni zatytułowanej „Wszechmoc” (po niemiecku: Die Allmacht), której przewodnia myśl brzmi: „Wielki jest Pan, Jehowa”! Imię własne Boga jest otaczane szacunkiem i uwidocznione jeszcze w wielu innych miejscach. Ponadto wystarczy zbadać niektóre fakty, żeby się przekonać bez cienia wątpliwości, iż JHWH jest IMIENIEM najwyższej Istoty; jasno to wynika z Biblii w oryginale hebrajskim. Jak często występuje tam owo święte imię? SZEŚĆ TYSIĘCY DZIEWIĘĆSET SZEŚĆDZIESIĄT RAZY! Czyż nie jest więc rzeczą zupełnie oczywistą, że imię Boże NIE MIAŁO BYĆ USUNIĘTE W CIEŃ? Mimo wszystko wiele przekładów Biblii opuszcza to imię. Dlaczego? Zanim uzyskamy odpowiedź, zastanówmy się nad imieniem Bożym z punktu widzenia historii. [Przypis] „Webster’s New International Dictionary” (Nowy międzynarodowy słownik Webstera, wyd. z roku 1955) podaje pod hasłem „Jehowa”: „Istota Najwyższa; Bóg; Wszechmocny (...). Chrześcijańska forma nadana Tetragramowi”. [Ilustracje na stronie 6] Wieża kościelna z hiszpańskiej wyspy Minorka Autobusy miejskie w Plymouth (Anglia) Statua na grobowcu papieża Klemensa XIII
Wiara Religi O Nazwie "Bóg" Głosi Wiarę Że Duch Ludzki Jest Nieśmiertelny i Żyje Wiecznie Po Śmierci Ciała na Planecie Ziemia duch trafia do ciała na Planetę Niebo i ciało na Planecie Niebo ożywia się i tam w młodym ciele człowiek Żyje Wiecznie . Ciało Ma Około 24 Lata .
Najlepsza odpowiedź „Ja, któremu na imię jest Jahwe, chwały mojej nie odstąpię innemu ani czci mojej bożkom. ” (Izajasza 42:8) Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 16:35 blocked odpowiedział(a) o 16:36 "Jestem, który jestem" - Jahwe blocked odpowiedział(a) o 16:51 Jehowa to błędne imię Boga używane przez ma na imię Jahwe-polecam zajrzeć do Starego na Boga mówi się Bóg,Ojciec,Pan,Ojciec Niebieski,Bóg Ojciec itd. blocked odpowiedział(a) o 17:01 Nie jehowa(niszczyciel)ani jahwe(transliteracja z greckiego iove-jowisz).Obie wersje to fałszywe odczytanie tetragramu(JHWH). blocked odpowiedział(a) o 17:02 blocked odpowiedział(a) o 18:26 Takie jakie mu nadali ludzie czyli Jahwe...Pan Wszechmogący w Trójcy Jedyny EKSPERTpiotrżar odpowiedział(a) o 16:54 W języku polskim od dawna znana jest forma „Jehowa”,wiele osób używa też formy: „Jahwe”"Jam jest Jehowa. To jest moje imię"(Izajasza 42:8) EKSPERTOcelotic odpowiedział(a) o 17:31 Uważasz, że ktoś się myli? lub
2 listopada, 2021. Czym jest ekumenizm? To inaczej ruch ekumeniczny, forma współpracy między różnymi tradycjami chrześcijaństwa. Ma na celu pojednanie i zjednoczenie wszystkich chrześcijan i ich Kościołów. Na czym polega ekumenizm? Jego wytyczne dla katolików zostały sformułowane podczas Soboru Watykańskiego II, odbywającego
... a tak często w dzisiejszym świecie się o tym zapomina sprowadzając jego sens do brzmienia. Z cyklu "Jak żyć, by podobać się Bogu" na kanwie KKK 2156-2159 Drugie przykazanie... Było już o jego sensie – ochronie przed szarganiem tego, co święte, przed wikłaniem Boga w brudne ludzkie sprawy, było o konkretnych grzechach przeciwko temu przykazanie. W tym miejscu warto chyba jeszcze parę słów poświęcić – za radą autorów Katechizmu – kwestii chrześcijańskiego imienia. Słabo dziś rozumianej. O co chodzi? Nie dla brzmienia Imię nie jest pustym dźwiękiem. Zazwyczaj coś znaczy, niesie ze sobą jakąś treść. Ot, imię Dominika. Z łaciny to „Pańska”, w sensie „należąca do Pana”. Agnieszka – też z łaciny – to „Barankowa”, należąca do Jezusa, Baranka Bożego, Katarzyna to z greckiego „Czysta” a Zofia to „Mądrość”. Paweł – Paulos, to z greki „Krótki”, Michał – z hebrajskiego „Któż jak Bóg”, Bogdan czy Bogumił – znaczenie widać bez odniesień do obcych języków. Każde imię coś znaczy. Wybierając imię dla dziecka warto nie kierować się jedynie tym, jak brzmi, na ile będzie oryginalne albo jaka panuje moda, ale zwrócić też uwagę na treść, jaką ze sobą niesie. Może można i nazwać dziecko Urszula (czyli „Niedźwiedziczka”), ale nie bez powodu nie nosimy imion „Łajza”, „Palant”, „Akordeon” „Kaloryfer” czy „Słodziutka”, choć brzmiałyby całkiem nieźle. Po drugie i chyba jeszcze ważniejsze: warto pamiętać, że wybierając imię, człowiek wybiera też patrona. „Święty patron jest wzorem miłości i zapewnia wstawiennictwo u Boga” – czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego (2156). To szczególnie chyba ważne, gdy chodzi o wybór imienia przy bierzmowaniu. I tak się go na co dzień nie używa, więc nie ma sensu zastawiać się jak będzie brzmiało. Ważniejszy jest patron. Niekoniecznie by tylko „zapewniał wstawiennictwo u Boga”, ale przede wszystkim „by był wzorem miłości”. Dlatego w Katechizmie znalazło się zalecenie „Rodzice, chrzestni i proboszcz powinni troszczyć się, by nie nadawać imienia obcego duchowi chrześcijańskiemu” (KKK 2156). Powinno wyrażać albo jakąś „tajemnicę czy cnotę chrześcijańską” (wspomniana już Zofia, czy używane jako imiona u naszych wschodnich sąsiadów Wiara Nadzieja i Miłość) albo być właśnie wyborem patrona. Nie dla Azorów, Burków, Fafików i Pimpusiów Smutną częścią współczesności jest nie tylko bezmyślny wybór imienia dla dziecka, ale także używanie chrześcijańskich imion dla domowych zwierząt – psów, kotów czy chomików. Smutną i w sumie będącą też szarganiem świętości. Bo imię człowieka jest święte. Będąc ikoną osoby, „domaga się szacunku ze względu na godność tego, kto je nosi” (KKK 2158) Niczego nie ujmując godności domowych zwierząt jako Bożych stworzeń, często przyjaznych miłych i sympatycznych, nie powinniśmy ich nazywać imionami świętych. Każdy chrześcijanin ochrzczony jest „w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”, często rozpoczyna też i kończy dzień znakiem krzyża „w imię (tegoż) Ojca, i Syna i Ducha Świętego”. W imię Boga, to znaczy przyzywając Jego bliskości, deklarując, że chce poważnie traktować Jego wybranie, Jego powołanie oraz stawiane przez Niego wymagania. Ale trzeba też pamiętać, że każdego z nas „po imieniu” zna Bóg i „każdego po imieniu” wzywa (KKK 2168). Po imieniu, czyli znając nas i całą naszą istotę. Trochę tak jak w moim środowisku wystarczyło powiedzieć „Marian” i choć Marianów całe multum, już wiadomo było o kogo chodzi i co do za człowiek. Dlatego - powtórzmy - imię chrześcijańskie „domaga się szacunku ze względu na godność tego, kto je nosi”. I nie powinno być używane dla zwierząt. Bo to szarganie świętości. Chodzi zresztą także o świętość tego, co czeka nas przyszłości. Oddajmy głos autorom Katechizmu: „Otrzymane imię pozostaje na zawsze. W Królestwie niebieskim zajaśnieje w pełnym blasku tajemniczy i niepowtarzalny charakter każdej osoby naznaczonej Bożym imieniem. «Zwycięzcy dam... biały kamyk, a na kamyku wypisane imię nowe, którego nikt nie zna oprócz tego, kto [je] otrzymuje» (Ap 2, 17). A oto Baranek stojący na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące, mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach» (Ap 14, 1)”. No i tyle o drugim przykazaniu. Za pięć dni już o trzecim. Teraz jeszcze tylko, na następnej stronie, wykorzystane przy pisaniu tekstu punkty Katechizmu Kościoła Katolickiego wraz z punktami podsumowującymi nauczanie Kościoła odnośnie do drugiego przykazania.
LMxujP. 501jtplfhk.pages.dev/161501jtplfhk.pages.dev/163501jtplfhk.pages.dev/278501jtplfhk.pages.dev/42501jtplfhk.pages.dev/252501jtplfhk.pages.dev/329501jtplfhk.pages.dev/46501jtplfhk.pages.dev/36501jtplfhk.pages.dev/320
jak ma na imię bóg katolicki